Apokryf.

Napisz to tak:

Na skraju największej otchłani, na brzegu piekielnego oceanu, stali bohaterowie. Było ich sześcioro, byli wielcy i odważni, a ich czyny sławiono w pieśniach i w legendach.

Zawsze postępowali słusznie, i zawsze wychodzili zdrowi i cali z wszelkich trudności, triumfujący, piękni.

To kłamstwa.

*

Z dziennika Ruperta Gilesa, z dnia 20 maja 2003.
Cytat za: Wells, A, "Ostatnie Dni" (2014), Penguin, s112

Pierwszy pokonany. Zaklęcie Willow podziałało, powołując wszystkie Pogromczynie.

Co oznacza mnóstwo pracy. Organizacja Rady w strzępach. Buffy chce pojechać do Disneylandu.

Fantastycznie.

*

Autobus podskakuje na wszystkich wertepach i dziurach w drodze, wybijając miarowy rytm. Xander wystukuje ten sam rytm palcami o szybę, dam-dam-dam-dum. Dam-dam-dam-dum.

Giles stara się pisać coś w swoim dzienniku, przeklinając pod nosem. Myśli, że nie słyszymy. A może nadal uważa, że kiedy przeklina po brytyjsku, nie łapiemy, że to przekleństwa. Jak w telewizji, gdzie Brytyjczycy klną bez problemu, a normalne przekleństwa nie przejdą. Chyba, że na Showtime, którego Buffy nadal nie pozwala mi oglądać. Śmieszne, biorąc wszystko pod uwagę.

Ta sama Buffy chce teraz pojechać do Disneylandu. Próbujemy jej to wyperswadować. Bez skutku.

Nadal twierdzę, że ona jest adoptowana.

*

Napisz to tak:

Buffy Summers miała dwa metry wzrostu, włosy jak promienie słoneczne, i oczy jak ogień. Była niepokonana w bitwie, szybka jak iskra, lekka jak wiatr. Walka była jak taniec, a jęki pokonanych były jej muzyką.

Wszyscy którzy ją poznali, wychodzili ze spotkania odmienieni, jak ćmy po zetknięciu z ogniem.

Ćmy po zetknięciu z ogniem są zwykle martwe.

Tego nie pisz.

*

Tak to napiszą:

Rupert Giles był mądry i szlachetny. Zapomniał więcej niż wielu kiedykolwiek wiedziało.

Willow Rosenberg, o włosach jak ogień i oczach jak szmaragdy, powietrze iskrzyło przy spotkaniu z jej skórą, magia otaczała ją jak całun.

Xander Harris, który widział wszystko jasno i czysto, czysto jak łzy.

Dawn Summers, dziewczynka starsza niż świat.

Faith Lehane, która poznała ciemność i blask, na skraju piekła i nowej przyszłości.

Napiszą to tak. Nic nie wiedzą.

*

Z dziennika Ruperta Gilesa, z dnia 30 czerwca 2003.
Cytat za: Wells, A (s143)

Nastąpił pewien problem w dostępie do funduszy Rady. Konkretniej, nie mamy dostępu.

Siedemdziesiąt dwie Pogromczynie w sześciopokojowym domu w Bath.

Dwie łazienki.

Za późno na cofnięcie uratowania świata? Cholera.

*

Wiadomość na sekretarce Willow Rosenberg, z dnia 1 lipca 2003.

Hej, tu Dawn. Wracamy jutro. Nie wpuszczą nas już chyba w życiu do Disneylandu po tym jak Buffy zakołkowała Wróżkę Matkę Chrzestną. Odbierzesz nas z lotniska? Zadzwoń na moją komórkę, telefon Buffy uległ lekkiemu uszkodzeniu.

*

Napisz to tak:

Setki lat temu, mężczyźni którzy już nie żyją i o których niewielu pamięta, zadecydowali, że w każdym pokoleniu przyjdzie na świat Wybrana.

Wieki później, grupka śmiałków sprzeciwiła im się, dając każdej Potencjalnej siły Wybranej.

Czy nie tak było?

*

Wiadomość zapisana na kartce A4, wyrwanej z zeszytu, przyczepiona magnesem do lodówki w kuchni tymczasowej kwatery Rady.

Wszystkie produkty spożywcze podpisane konkretnym imieniem i nazwiskiem należą do konkretnych mieszkańców domu. Uprasza się o traktowanie cudzych dóbr z szacunkiem.

Czyli: zjedz moje lody pistacjowe, a zabiję.

X.

*

Napisz to tak:

Na skraju ruin małego miasteczka, które było też wrotami piekieł, stało sześć osób.

Troje z nich zabiło kiedyś człowieka. Jedna z nich zmarła, dwa razy. Jedna z nich nigdy się nie urodziła. Dwie z nich nie powinny istnieć w tym samym czasie, w tym samym miejscu. Dwoje z nich kiedyś ze sobą spało, więcej niż dwoje fantazjowało o przespaniu się z kimś z tej grupy. Każde z nich kiedyś zdradziło prawie każdego, a jeśli nie, zdradzi później. Jedna z nich chciałaby pojechać do Disneylandu.

To nie jest najlepsza historia którą kiedykolwiek opowiedziano.

Mówi się trudno.

Napisz to tak:

Byli bohaterami.

To akurat prawda.