stop. look. listen.

Danse Macabre.

1. Tango

cruzada

Zapraszanie wampirów jest banalnie proste.

"Zapraszam cię." Dwa słowa, cztery sylaby, dwanaście liter. "Wejdź." Pięć liter, czysta ekonomia.

Ekonomiczne jest też skręcenie komuś karku. Dźwięk pękającej kości nie może być zmierzony tak łatwo, nie zapisze się go w słowach ani w nutach.

Trzask. Onomatopeia. Dźwięk śniegu pod stopami, dźwięk otwieranych drzwi.

Brzęk. Tłuczone szkło.

Cofanie zaproszenia nie jest tak proste, ale nie należy do najtrudniejszych zaklęć na świecie. Nie należy nawet do najtrudniejszych zaklęć jakie rzucał, a jego magiczne wykształcenie jest niepełne i skoncentrowane na konkretnych tematach.

Na koniec zaklęcia przybija się krzyż do ściany.

Trzask.

interrogatio

Czy gdyby nie oddalili się od siebie, byłoby inaczej?

Gdyby był przy niej?

Gdyby został w szkole?

Gdyby zabrał ją stamtąd?

Gdyby?

abrazo

In te ravviso il sogno
Ch'io vorrei sempre sognar
(1)


Oczy szeroko otwarte. Śmierć to nie sen to nie śmierć to nie...

Tak łatwo by było zamknąć jej powieki, objąć jej nadal ciepłe ciało, poudawać przez kilka cennych sekund.

Odwraca się, sięga po telefon. Zanim jego trzęsące się palce wybiorą numer. Przyciska trzy dziewiątki, sygnał. A, tak. Stany. Powoli, prawie z namaszczeniem, wybiera: 9-1-1.

Zanim jego kciuk znajdzie ostatni klawisz, Angelus znudzi się brakiem paniki, brakiem łez, brakiem przedstawienia i histerii bólu.

Trzask.

Jutro, Buffy znajdzie dwa ciała. Jej mina będzie prawie warta tego, że musiał zrezygnować z dłuższej zabawy z jej Obserwatorem.


2. St. John's Dance

Muzyka pulsuje mu pod skórą, szarpane struny rozbrzmiewają w zakończeniach nerwowych.

Słowa których sam nie rozumie cisną mu się na usta, kiedy przyciąga do siebie Deirdre, skóra na skórze, demon pod skórą.

Taniec jest jak śmierć jest jak taniec... Jego ruchy stają się chaotyczne, dźwięk narasta, ogłuszające dudnienie w uszach. Zaschło mu w gardle, chce coś powiedzeć, krzyknąć, ale nic nie nic nie nic nie nic.

Ostatnie co widzi to zdeterminowana twarz Ethana, ostatnie co słyszy to westchnienie Deirdre i "przepraszam" wyszeptane przez kogoś, nie wie kogo.

Potem jeszcze czuje echo bólu, jakby ktoś wbił mu w serce nóż zrobiony z waty.

Potem nie czuje już nic.


3. Danse macabre: cesarz i dziecko.


Her keyser euch hilft nicht das swert
Czeptir vnd crone sint hy nicht wert
Ich habe euch bey der hand genomen
Ir must an meynen reyen komen
(2)


Ona: ma szesnaście lat, łzy w oczach, i całe życie przed sobą.

On: ma lat czterdzieści trzy, słaby wzrok, i, co nie powinno było się stać, chyba ją kocha.

Równość w obliczu śmierci to mit, nawet w świecie gdzie mity i koszmary są całkiem realne.

Mistrz wygląda trochę jak z obrazu Wolgemuta, co byłoby zabawne, gdyby mógł się w tym momencie śmiać. Wygląda też na nieco zaskoczonego, i, a może tak się tylko Gilesowi wydaje? Trochę zdenerwowanego. Trudno czytać emocje z takiej twarzy.

Nie miał wielkich nadziei na ten wieczór, wszystko czego chciał to spróbować, ten jeden jedyny raz, zmienić coś co podano mu jako prawdę absolutną.

Pogromczyni go nie rozpozna, nie powstrzyma, a on zaprowadzi ją do piekła.

Po jego trupie.

- Quod fuimus, estis; quod sumus, vos eritis, - mówi Mistrz, zaraz przed tym jak jego kły przebijają skórę.

Tego nie przewidział.


4. The Still Point

Except for the point, the still point,
There would be no dance
(3)


powietrze

Gdy przybywa do Sunnydale, powietrze jest ciężkie jak ołów. Zastanawia się, czy zawsze tak było, i dopiero teraz potrafi to poczuć, czy to efekt gniewu i zemsty.

Wszystko pachnie siarką, jakby wrota piekieł uchyliły się nieco w oczekiwaniu.

Pukanie było dość głośne, przecież usłyszeli je nawet przez Atlantyk, a piekło zawsze było bliżej niż Anglia.

ziemia

Czuje się trochę jakby wracał do domu, mimo że właśnie z domu rodzinnego przybył. Sunnydale, gdzie się wszystko zaczęło, gdzie się wszystko skonczy, gdzie wszystko się zacznie...

Jego korzenie są tu, głęboko, w tej samej ziemi która kryje proch i kości.

Znajduje je bez problemu, nie musi nawet sięgać do nowo nabytej magii. Buffy i Willow, jego dwie największe porażki. Jest z nich dumny.

woda

Przepłynął ocean, żeby się tu znaleźć. Zajęło to 3.2 sekundy, ale dla niego, to był ocean, mile podróży, woda dookoła.

Mówią, że po długim pobycie na otwartej wodzie, marynarze tracą rozum, i wydaje im się, że woda to ląd, zielone trawy, jak okiem sięgnąć. Wystarczy zrobić krok by znależć się na pięknej łące.

Stojąc w drzwiach sklepu, widzi przed sobą szeroką zieloną łąkę.

Krok do przodu.

ogień

Nie do końca tak to zaplanował.

Ale w oczach Willow widzi przebudzenie, zemsta powoli umiera w płomieniach.

Szkoda, że on też.

Śmierć to koniec to początek to koniec.


5. Walc angielski.

Siedzi w bibliotece, czytając tę samą stronę po raz siódmy. Bolą go oczy, ale nie tak bardzo jak plecy, i nie tak bardzo jak głowa.

Co prawda to konkretne proroctwo dotyczy dopiero następnej dekady, ale lepiej być przygotowanym.

Przeciera okulary, a potem pozwala sobie opaść na oparcie fotela, zamykając oczy.

Dwie osoby przechodzą koło jego biurka, kierując się do działu z bestiariuszami.

- I co powiedziała dyrektor Summers? - słyszy urywek rozmowy.

- Że jeszcze raz, a wszystkich wyśle do Cleveland. Ale uśmiechała się przy tym - pauza, jedna z nich patrzy się przez ramię. Giles przymyka oczy. - Ty, kto to? - dziewczyna pyta swojej towarzyszki.

- Jakmutam, Giles? - pada odpowiedź, a Jakmutam Giles powstrzymuje westchnienie.

- To on jeszcze żyje?

Tym razem nie może się powstrzymać, wzdycha. Odchodzą szybkim krokiem.

Giles spogląda na zegarek. Ma spotkanie z Dawn za pół godziny. Każdy wtorek, o drugiej po południu, rozmawiaja o kwestiach związanych z Radą. Dawn nadal pyta go o zdanie, ale oboje wiedzą, że to z grzeczności.

Ból w skroniach narasta. Przymknie tylko oczy na chwilę, i poczeka, może zelżeje. Tylko na chwilę, na moment, na


* * *

(1)"I see you in the dream, I'd dream forever", La Boheme, fragment w Passions kiedy Giles wchodzi po schodach.
(2)"Emperor, your sword won’t help you out // Sceptre and crown are worthless here // I’ve taken you by the hand // For you must come to my dance", Totentanz, opis Danse Macabre
(3)Four Quartets, T.S.Eliot

Tango:
cruzada (krzyżyk) i abrazo (embrace), to figury tanga argentyńskiego. interrogatio to pytanie retoryczne, ale także podniesienie głosu w muzyce.

St. John's Dance:
przypadłość powszechna w czasach epidemii dżumy, znana też jako taniec świętego Wita. Ludzi których to dopadło powszechnie uznawano za opętanych i egzorcyzmowano, podczas gdy naprawdę to forma zaburzenia ruchowego.

Danse Macabre
łacina Mistrza znaczy 'Czym byliśmy, wy jesteście, czym jesteśmy, wy będziecie' i pojawiała się na obrazach kościelnych przedstawiących Danse Macabre
Postaci w Danse Macabre to, między innymi, cesarz i dziecko. Cesarz to także karta tarora którą najbardziej utożsamiam z Gilesem.